Читайте только на ЛитРес

Книгу нельзя скачать файлом, но можно читать в нашем приложении или онлайн на сайте.

Читать книгу: «Pobudka zbiorek poezji», страница 2

Шрифт:
 
Bezmyślna władania chuć,
Przed siłą ugnie się cicha,
By w oczy ofiarom pluć;
Nie zawsze na cudze chciwa
Będzie wśród przekleństw i skarg
Kuć drugim kajdan ogniwa,
Aż własny zakuje kark.
Powoli światło się wciska
I dalej posuwa w głąb…
A jak Jerycho w zwaliska
Od dźwięku runęło trąb,
Tak runie w świetlanej zorzy
Więzienia ponury gmach…
I ludzkość oczy otworzy
Po przeszłych zbudzona snach.
Więc w naszym krwawym pochodzie
Zwątpienie i rozpacz precz!
Ze szczęściem ludzkości w zgodzie
Uchwyćmy duchowy miecz.
Chociaż nas wrogi opaszą,
Niech hasło bojowe brzmi:
Za naszą wolność i waszą!
Za przyszłych braterstwa dni!
 

Szczęśliwe ludy!

 
Szczęśliwe ludy! gdy im w górze świeci
Wolnej ojczyzny widoma potęga,
Co darząc blaskiem najuboższe dzieci,
W podziemia nędzy i boleści sięga.
Szczęśliwe kraje! gdzie pokoleń praca
Nie idzie w niwecz wśród gromów i burzy,
Lecz gdzie czyn wszelki ojczyznę wzbogaca
I gdzie myśl każda jej tryumfom służy.
Szczęśliwe ludy i szczęśliwe kraje,
 
Возрастное ограничение:
12+
Дата выхода на Литрес:
30 августа 2016
Объем:
3 стр. 1 иллюстрация
Правообладатель:
Public Domain

С этой книгой читают