– Tu piją i gwarzą, ty jeden w téj wrzawie,
Wyglądasz jak jeniec w niewoli; —
Weź czarkę, weź lulkę, siądź tutaj na ławie,
I powiedz, co tobie tak boli?
Ni dzwonek, ni trąbka, ni kraśne dziewczęta,
Nie mogą rozerwać twéj nudy;
Dwa lata tu żyjesz, a nikt nie pamięta
Ażebyś był wesół jak wprzódy.
– O! bo też mi gorzko, bo smutno mi wszędzie,
Nie miło na świecie, nie miło;
Daj czarkę! przy czarce odważniéj mi będzie, —
Posłuchaj co mi się zdarzyło:
Gdym przystał na pocztę, zbyt jeszczem był młody,
Lecz dusza dość miała swéj mocy;
Nie znało się wprawdzie wygody, swobody,